O czym pamiętać, gdy lato skończy aktywność naszego kampera?

Kampery ruszają w trasę głównie w letnie miesiące, gdy podczas słonecznych kanikuł przemierzamy rodzinne strony (lub świat) by nabrać sił na nowe wyzwania. Jednak po zakończeniu sezonu, najczęściej we wrześniu lub październiku, trzeba przsposobić pojazd do zimowego odpoczynku. O co powinno się zadbać w pierwszej kolejności?

Kampery: przegląd na pierwszym miejscu

Po intensywnym użytkowaniu kampery potrzebują w pierwszej kolejności dokładnego przeglądu. W pierwszej kolejności pojazd potrzebuje sprawdzenia stanu części i płynów, na przykład chłodniczego, olejowego czy hamulcowego. Kolejną czynnością powinna być wymiana filtrów pod maską i w kabinie; to naprawdę konieczne, gdy kamper został wyposażony w klimę. Najważniejsze powinno być ustalenie kondycji hamulców; każde odstępstwo od normy powinno nas szczerze zastanowić i skłonić do zastąpienia nowymi źle działających klocków czy tarcz. Gdybyśmy chcieli prowadzić kampera także zimą, musimy dokonać wymiany ogumienia na zimowe, zwłaszcza jeśli decydujemy się na wyżynne obszary.

Samochód już sprawdzony – co z częścią mieszkalną?

Jeśli zapominamy o kamperze na dłużej, koniecznie trzeba wyjąć akumulator spoczynkowy, szczególnie, jeżeli pojazd nie stoi w ocieplanym garażu. Z drugiej strony powinno się okresowo uruchamiać kampera i wybrać się nim chociaż na krótką rundkę (może nawet obejmować teren parkingu) – w ten sposób zadbamy o stan akumulatora rozruchowego. Z wnętrza kampera musimy usunąć pozostałe zapasy spożywcze, mimo że posiadają długi termin ważności. Przyda się także zabrać wszelkie koce i pościel, a nawet telewizor – to najlepsza metoda zabezpieczenia przed niekorzystnymi warunkami atmosferycznymi. Właściwie zabezpieczony kamper,  z pewnością posłuży w kolejnych sezonach, a kilka czynności może nas uchronić przed dodatkowymi wydatkami przed rozpoczęciem sezonu.